poniedziałek, 21 października 2013
sobota, 19 października 2013
wtorek, 1 października 2013
Strach 2
Ja chyba już pójdę spać bo nie mam co ze sobą zrobić
Czuje się strasznie nieswojo w swoim ciele
Zatyka mi płuca
Denerwuje się
Zimne poty
Serce mnie strzyka
Strach bez przerwy on, towrzyszy mi przez całe życie
Mam dość
Daję się porwać
Nurt rzeki jest silny
Nie wyrwę się
Koniec
Nie wiem nic
Znów to samo uczucie, znów
-Ty boisz się niczego-mówili
Nie niczego, tylko wszystkiego właśnie
Boję się że się rano nie obudzę
Że gdy nadejdzie nowy dzień odejdą moi bliscy i przyjaciele
Że gdy pójdę do szkoły dostanę pałe i zasmuce mamę
Że ktoś się na mnie zawiedzie
Że gdy ktoś będzie potrzebował mojej pomocy, nie dostanie
jej
I że nie jestem gotowa na wszystko
Jasne nikt nie jest
Ale i tak się boję że coś się stanie
Całe życie jak dotąd spędziłąm w strachu
Nie chcę się już więcej bać, nie chce
-Jesteś jeszcze dzieckiem nie musisz się bać-mówili
Nienawidzę tego
Bo ja już nie czuję się dzieckiem
Wszyscy mi to powtarzają
-Jesteś jeszcze dzieckiem nie zrozumiesz-
Ale ja właśnie rozumiem
Może i też nie jestem dorosła,
Ale na pewno nie jestem dzieckiem na pewno
Ten etap mam już za sobą, dobrze o tym wiem
Może po prostu chce się wypłakać
Moja podświadomość chce mi w tym pomóc podsuwając
takie myśli
Może to i dobrze, a może nie
Niewiem
Czuje się strasznie nieswojo w swoim ciele
Zatyka mi płuca
Denerwuje się
Zimne poty
Serce mnie strzyka
Strach bez przerwy on, towrzyszy mi przez całe życie
Mam dość
Daję się porwać
Nurt rzeki jest silny
Nie wyrwę się
Koniec
Nie wiem nic
Znów to samo uczucie, znów
-Ty boisz się niczego-mówili
Nie niczego, tylko wszystkiego właśnie
Boję się że się rano nie obudzę
Że gdy nadejdzie nowy dzień odejdą moi bliscy i przyjaciele
Że gdy pójdę do szkoły dostanę pałe i zasmuce mamę
Że ktoś się na mnie zawiedzie
Że gdy ktoś będzie potrzebował mojej pomocy, nie dostanie
jej
I że nie jestem gotowa na wszystko
Jasne nikt nie jest
Ale i tak się boję że coś się stanie
Całe życie jak dotąd spędziłąm w strachu
Nie chcę się już więcej bać, nie chce
-Jesteś jeszcze dzieckiem nie musisz się bać-mówili
Nienawidzę tego
Bo ja już nie czuję się dzieckiem
Wszyscy mi to powtarzają
-Jesteś jeszcze dzieckiem nie zrozumiesz-
Ale ja właśnie rozumiem
Może i też nie jestem dorosła,
Ale na pewno nie jestem dzieckiem na pewno
Ten etap mam już za sobą, dobrze o tym wiem
Może po prostu chce się wypłakać
Moja podświadomość chce mi w tym pomóc podsuwając
takie myśli
Może to i dobrze, a może nie
Niewiem
Subskrybuj:
Posty (Atom)